Odpowiedź na to pytanie jest kluczowa. Bez motywacji nie widzimy sensu nauki, więc jest ona nieefektywna. Wiedząc po co się uczymy, robimy to chętnie i systematycznie. Niektórzy powiedzą, że dzieci i młodzież z łatwością odpowiedzą, że chcą mieć dobre oceny w szkole.
Ale zaraz, zaraz… Czy na pewno chcemy, aby taki cel przyświecał naszym dzieciom? Jest wiele osób mających „same piątki”, które boja się powiedzieć prostego zdania po angielsku lub nawet mają trudności z jego zbudowaniem.
Komunikowanie się w języku obcym to umiejętność taka jak pływanie czy jazda na rowerze – od razu wiadomo, czy ktoś potrafi to robić czy nie.
A co z dorosłymi? Po co się uczyć, skoro mają pracę, a czasy szkolne są już dawno za nimi?
Zachęcamy zarówno młodszych, jak i nieco starszych do poszukanie odpowiedniej motywacji, na przykład:
UCZĘ SIĘ, aby bez przeszkód porozumieć się w podróży!
UCZĘ SIĘ, aby zdać egzaminy!
UCZĘ SIĘ, aby rozumieć filmy, książki i piosenki w oryginale!
UCZĘ SIĘ, aby podnieść kwalifikacje zawodowe!
UCZĘ SIĘ, aby awansować i dostać lepsze stanowisko!
UCZĘ SIĘ, aby zmienić pracę!
UCZĘ SIĘ, aby korzystać z milionów stron internetowych pisanych w języku angielskim!
UCZĘ SIĘ, aby poznawać nowych, ciekawych ludzi i móc z nimi swobodnie rozmawiać w języku używanym na całym świecie!
UCZĘ SIĘ, bo chcę dążyć do samorealizacji, czuć satysfakcję z życia i zadowolenie z samego siebie!
A JAKI JEST TWÓJ CEL? 🙂
