Jak wykorzystujemy bajki na zajęciach z angielskiego dla dzieci?

 

Ale jak to bajki? Oglądasz na angielskim bajki? – zapyta niejeden rodzic, który usłyszy od swojego dziecka, że pani na zajęciach puszcza czasami odcinek Świnki Peppy.

Nietrudno jest mi wyobrazić sobie, że niektórzy mogą uznać oglądanie bajek za stratę czasu. W tym artykule chciałabym jednak pokazać Państwu, że anglojęzyczna bajka może okazać się fantastycznym narzędziem w pracy z dziećmi i otworzyć przed lektorem możliwości, których nie da podręcznik ani nawet najlepiej przygotowane karty pracy.

 

Peppa Pig na zajęciach o jedzeniu

Celem jednej z przeprowadzonych przeze mnie lekcji było nauczenie dzieci słownictwa związanego z jedzeniem oraz ćwiczenie mówienia o tym co lubimy, a czego nie lubimy z użyciem czasownika like. Dlaczego więc nie posłużyć się odcinkiem, w którym Grandpa Pig zadaje małemu George’owi serię pytań: „Do you like…?” wymieniając różne warzywa i na każde z tych pytań otrzymuje stanowcze „no!”? Po wcześniejszej prezentacji słownictwa z użyciem kart obrazkowych (tzw. flashcards) i kilku bardziej standardowych ćwiczeniach zdecydowałam się pokazać moim małym kursantom właśnie tę bajkę.

 

Odcinek zatytułowany „Lunch” trwa niecałe pięć minut, ale to wystarczyło, aby dostarczyć nam materiału do efektywnej i kreatywnej pracy. Żeby sprawdzić ile dzieci zrozumiały i zachęcić je do mówienia po angielsku, gdy bajka dobiegła końca, wyświetliłam przygotowaną wcześniej prezentację.

 

 

Każdy slajd był okazją do zadawania dzieciom przeróżnych pytań:

  • Who’s this? (kto to jest?)
  • What’s this? (co to jest?)
  • Is it an apple? (czy to jest jabłko?)
  • What colour is this? (jaki to kolor?)
  • Is it yellow? (czy to jest żółte?)
  • What’s the weather like? Is it cold? (Jaka jest pogoda? Czy jest zimno?)
  • Is Peppa happy? (czy Peppa jest szczęśliwa?)
  • Is George happy? (czy George jest szczęśliwy?)
  • Does Peppa like tomatoes? (czy Peppa lubi pomidory?)
  • Does George like tomatoes? (czy George lubi pomidory?)
  • …i wielu, wielu innych.

 

Odpowiednio zadawane pytania potrafią dać dzieciom dużo satysfakcji i wiary we własne możliwości – dzieci orientują się, że nie tylko rozumieją pytanie zadane w języku angielskim, ale znają też odpowiedź! Niejednokrotnie jest też dużo śmiechu, szczególnie kiedy pani lektorka dopytuje czy na obrazku widzimy ogórki, marchewkę, a może ziemniaki? Przecież wszyscy doskonale widzą, że to są pomidory – tomatoes!

 

Po serii pytań przyszedł czas na pracę grupową. Każda grupa otrzymała osiem obrazków przedstawiających sceny z bajki (tych samych, które wcześniej zostały wyświetlone na prezentacji) i zadaniem dzieci było ułożyć je w takiej kolejności, w jakiej pojawiały się w odcinku. Kiedy wszyscy byli gotowi, na komendę Show me Picture 1! (pokażcie mi pierwszy obrazek!) dzieciaki podnosiły swoje zdjęcia, otrzymywały punkty, jeśli dobrze je przyporządkowały, a ochotnicy mówili kolejno co widzą na każdym obrazku.

 

Praca grupowa zainspirowana odcinkiem bajki o Śwince Peppie

 

A skoro w jednej ze scen rodzina Peppy jadła na lunch pizzę (nie muszę chyba dodawać jaka była reakcja dzieci na pytanie: Do YOU like pizza?), następnie przyszedł czas na pracę indywidualną i komponowanie własnej pizzy. Każde dziecko otrzymało planszę, na której znajdowały się obrazki przedstawiające okrągłe ciasto i dziesięć dodatków do wyboru (np. ser, cebula, pieczarki). Zadaniem dzieci było powycinać ulubione dodatki i przykleić na ciasto. Kiedy wszyscy byli zajęci tworzeniem najlepszej pizzy, ja mogłam podejść do każdego, pochwalić jego wybór i zadać kilka pytań (What’s this? Do you like…? etc.) Gdy pizze były już gotowe, dzieci kolejno prezentowały je grupie, nazywając po angielsku wybrane przez siebie dodatki.

 

Praca indywidualna zainspirowana odcinkiem bajki o Śwince Peppie

 

Lekcję zakończyliśmy szybką aktywnością ruchową, która miała na celu przećwiczenie zadawania pytań z czasownikiem like i stosowania krótkich odpowiedzi. Wszyscy kursanci doskonale pamiętali pytania Dziadka Świnki „Do you like ____, George?” Tworzenie własnych pytań i kierowanie ich do wybranej osoby z grupy nie przysporzyło im więc żadnych trudności. Dzieci pytały na przykład: „Do you like chocolate?” i rzucały piłką do wybranej osoby, która musiała odpowiedzieć Yes, I do! albo No, I don’t!

Cel lekcji został zrealizowany – kursanci przećwiczyli materiał przewidziany w programie kursu podczas różnych aktywności, w sposób kreatywny i angażujący. Dzięki Peppo!

 

Co nam dają bajki?

Warto wiedzieć, że anglojęzyczna bajka należy do grupy tzw. authentic materials (materiałów autentycznych), których wykorzystywanie na lekcjach daje wiele korzyści na każdym poziomie zaawansowania i w każdej grupie wiekowej. Takie materiały powstały z myślą o rodzimych użytkownikach języka, a nie o osobach uczących się . Mamy tu więc do czynienia z językiem żywym, używanym w naturalnych, codziennych sytuacjach przez native speakerów. Język ten nie jest uproszczony, a tempo mówienia nie jest celowo spowolnione, tak jak w przypadku klasycznych podręczników (co oczywiście też ma swoje zastosowanie). Regularne obcowanie z treściami autentycznymi to prosta droga do swobodnego komunikowania się w języku obcym.

 

Dodatkowo, bajka wyświetlona na tablicy interaktywnej to gwarancja pełnej uwagi dzieci, o którą nie zawsze jest łatwo na popołudniowych zajęciach. Odpowiedni dobór bajki i umiejętne wpasowanie jej w temat lekcji przewidziany w podręczniku, pozwoli więc uatrakcyjnić zajęcia i sprawić, że nauka angielskiego będzie kojarzyła się dzieciom z czymś przyjemnym – z czymś do czego warto wracać. A słówka i zwroty wypowiedziane przez bohaterów bajek, a następnie przećwiczone na lekcji z pewnością pozostaną z nimi na dłużej.

 

 

 

Paulina Kwatera – lektorka w Szkole Językowej Brilliant