Angielski w czasach zarazy, czyli lekcje online z dziećmi

 

Jest marzec 2020 roku, w Szkole Brilliant niedawno zaczął się semestr letni. Spotykamy się jak zawsze stacjonarnie, w kilkuosobowych grupach. Na zajęciach jednak coraz częściej ktoś porusza temat szybko rozprzestrzeniającego się wirusa. W końcu zapada decyzja o zamknięciu szkół państwowych, a następnego dnia także o zamknięciu naszej szkoły i przeniesieniu zajęć do Internetu. Mogę chyba zaryzykować stwierdzenie, że na takie rozwiązanie nikt nie był gotowy – ani dzieci, ani rodzice, ani nawet lektorzy.

Początkowo rodzice obawiali się, że nauka zdalna nie przyniesie takich efektów, jak zajęcia standardowe. Martwili się także, że komputer rozproszy uwagę dzieci, albo że lekcja spędzona przed ekranem nie okaże się dla nich atrakcyjna i szybko się zniechęcą. Jako lektorka sama miałam wiele wątpliwości. Przyzwyczaiłam się już do pracy z tablicami interaktywnymi, kartami obrazkowymi, grami planszowymi i innymi pomocami, których zawsze używałam na zajęciach stacjonarnych, a których nie mogłabym wykorzystać online. Wiedziałam, że potrzebne będą zupełnie nowe narzędzia i nowe metody. Bałam się także o motywację uczniów i atmosferę w grupach. Po kilku tygodniach okazało się jednak, że zupełnie niepotrzebnie, a zajęcia online od tych standardowych różnią się tylko formą.

To między innymi dlatego powstał ten artykuł. Chciałabym pokazać Państwu jak wyglądają nasze lekcje angielskiego online i rozwiać wątpliwości tych z Państwa, którzy nie mieli jeszcze styczności z taką formą nauki.

 

Z czego korzystamy podczas zajęć online?

Aby lekcja dla dzieci była skuteczna musi obfitować w różnorodne aktywności. Niczym nieprzerwana praca z podręcznikiem znacznie obniżyłaby ich zaangażowanie i chęć uczestnictwa w zajęciach. To właśnie dlatego na zajęciach online dla dzieci chętnie korzystamy z internetowych platform, które pozwalają w kreatywny sposób przećwiczyć materiał przewidziany w programie.

Jednym z moich ulubionych narzędzi w pracy zdalnej jest platforma Educandy. Korzystając z dostępnych w kreatorze Educandy formatów, lektor może przygotować swoje własne ćwiczenia, maksymalnie dopasowane do potrzeb grupy. W zależności od tego, czy chce przećwiczyć słownictwo czy struktury gramatyczne może utworzyć wykreślankę wyrazową, quiz wielokrotnego wyboru, grę w memory lub w Hangmana (czyli angielskiej wersji gry w szubienicę, jednak w dużo przyjaźniejszej dla dzieci formie, bo celem gry jest tylko uratowanie czekolady przed zjedzeniem) i wiele, wiele innych.

 

Hangman, czyli jak w ciekawy sposób powtórzyć słownictwo

 

Porcja gramatyki w przyjaznej formie na platformie Educandy

 

Z ćwiczeń przygotowanych na platformie Educandy możemy korzystać wspólnie, na przykład podczas rozgrzewki językowej i powtórki materiału z poprzednich lekcji, lub indywidualnie. Wtedy dzieci otrzymują link do ćwiczenia i starają się zdobyć jak największą liczbę punktów w jak najszybszym czasie, a następnie chwalą się swoimi wynikami z innymi uczestnikami grupy. Chęć rywalizacji i uzyskania jak najlepszego wyniku jest w dzieciach tak duża, że nierzadko chcą pobijać własne rekordy, wielokrotnie wykonując ćwiczenie z linku także po lekcji. Nie mogłabym sobie wymarzyć lepszego zadania domowego.

Kolejną platformą z której często korzystamy na zajęciach (nie tylko z dziećmi) jest Wordwall. Podobnie jak przy Educandy, lektor może skorzystać z gotowych formatów ćwiczeń i przygotować dzięki nim aktywności dopasowane do tematu lekcji. Do wyboru mamy między innymi rosyjską ruletkę (świetną do ćwiczenia sprawności mówienia), teleturniej czy otwieranie okien.

 

 

Oto przykład ćwiczenia, które wykorzystaliśmy podczas lekcji mającej na celu utrwalić użycie czasownika być w czasie przeszłym. Zadaniem dzieci było wskazać wybrany przez siebie numer, odczytać początek zdania (każde zawierało was albo were) i dokończyć je według własnego pomysłu. Kursanci mogli tworzyć prawdziwe lub zupełnie zmyślone zdania o sobie, a reszta grupy musiała zdecydować: prawda czy fałsz? Ćwiczenie okazało się bardzo angażujące – dzieci były ciekawe co kryje się za kolejnymi numerami i z uwagą słuchały wypowiedzi innych. Musiały przecież ocenić czy ktoś przypadkiem nie kłamie!

A tutaj ćwiczenie dla naszych najmłodszych kursantów, wykorzystane podczas lekcji o zjawiskach pogodowych. Zadaniem dzieci było udzielić informacji o pogodzie zgodnie z  wylosowanym przez siebie polem.

 

 

Tak jak w przypadku zajęć stacjonarnych, z dziećmi, które potrafią już pisać pracujemy z podręcznikami Give me Five! wydawnictwa Macmillan i dedykowanej im aplikacji. Korzystanie z podręczników daje nam pewność, że dobraliśmy odpowiedni do poziomu materiał leksykalno-gramatyczny i poświęciliśmy wystarczającą ilość czasu na doskonalenie wszystkich sprawności językowych (słuchanie, czytanie, mówienie, pisanie). Nie rezygnujemy więc z nich podczas zajęć online, szczególnie że kursanci mogą korzystać też z interaktywnych ćwiczeń, które lektor wyświetla im dzięki funkcji udostępniania ekranu.

 

 

A co z najmłodszymi dziećmi, które nie uczą się w Brilliant z podręcznikami? Aby utrzymać ich uwagę staramy się o jak najbardziej różnorodne aktywności (także ruchowe) i często wykorzystujemy element niespodzianki. Proszę wyobrazić sobie zdziwienie i radość dzieci, kiedy na jedną z lekcji Pani Agata przebrała się za… pirata!

 

 

 

Choć dzieci starsze świetnie radzą sobie same, przedszkolakom na lekcjach często towarzyszą rodzice, którzy pomagają w kwestiach technicznych, a czasem nawet angażują się w przygotowane aktywności. Na jednych z zajęć dzieci samodzielnie narysowały karty obrazkowe prezentujące nowopoznane słownictwo (tzw. flashcards), a zadaniem rodzica było później schować je w różnych miejscach w pokoju. Gdy lektor zapytał „Where is…?” (Gdzie jest…?) dzieci musiały odszukać schowaną kartę, a gdy ją znalazły wykrzyknąć „It’s here!” (jest tutaj!) Lekcje online dla najmłodszych nie muszą przecież oznaczać ciągłego siedzenia przed komputerem.

 

Czy lekcje online znacznie różnią się od stacjonarnych?

To jedno z najczęściej pojawiających się pytań, które zresztą sama sobie zadawałam, zanim przeszliśmy na naukę zdalną. W Brilliant uważamy, że przy odpowiednim przygotowaniu lektora zajęcia online mogą być efektywne, przyjemne i w dużym stopniu przypominać te standardowe. Zaczynamy więc rozgrzewką językową i powtórką z poprzednich lekcji, a następnie wprowadzamy nowy materiał i utrwalamy go za pomocą różnorodnych i angażujących ćwiczeń, quizów, gier językowych, a nawet pracy w parach lub grupach (dzięki opcji Breakout Rooms w platformie Zoom, z której korzystamy). Niezmiennie stawiamy też duży nacisk na komunikację i staramy się projektować nasze lekcje w taki sposób, aby kursanci, nawet ci najmłodsi, mieli jak najwięcej okazji do mówienia.

Pozostaje jeszcze pytanie: czy dzieci chcą uczestniczyć w lekcjach online? Odpowiedzią niech będą słowa jednego z moich kursantów, które padły, gdy musieliśmy już kończyć spotkanie: „Proszę pani, ale już? Dlaczego tak szybko?!”

 

Ćwiczymy mówienie w czasie przeszłym Past Simple, tworząc zapętloną historyjkę o Panie Brownie

 

Na lekcji o nawiedzonym domu – co mówi szkielet? Napisz swój pomysł na czacie!

 

 

Szkielet i czarownica pomagają nam w nauce gramatyki

 

 

 

 

Paulina Kwatera – lektorka w Szkole Językowej Brilliant